Niewiele jest gier, istniejących w zbiorowej świadomości przez dziesięciolecia i łączących różne pokolenia. Jedną (jak nie jedyną!) z takich jest gra Super Mario która w tej dziedzinie zajmuje specjalne miejsce.

Najprawdopodobniej nie ma takiej osoby na świecie, która nie słyszałaby o włoskim hydrauliku w kombinezonie, który ma na imię Mario. Zapewne znajdzie się ktoś, kto nigdy nie zagrał w tę grę i nie jest świadomy jej skromnych początków, ale, tak czy inaczej, słyszał o samym Mario.

W swoim debiutowym występie Mario nawet nie był główną postacią gry. Do tego nawet nie był hydraulikiem i nie miał na imię Mario. Po raz pierwszy pojawił się w 1981 roku w przełomowej dla tych czasów grze zręcznościowej „Donkey Kong”. Postać miała na imię Jumpman i była stolarzem.

Więcej o grze Mario i jej ewolucji przeczytasz tutaj.

W czasie gry gracz wciela się w postać Mario, którego celem jest przejść przez Królestwo Grzybów. Gracz musi przetrwać ataki sił Bowsera — czarnego charakteru i ocalić księżniczkę Toadstool. To win the game, Żeby wygrać grę, Mario musi dotrzeć do chorągiewki pojawiającej się na końcu każdego poziomu.

Po świecie gry rozrzucone są monety, które należy zbierać. Pod cegłami oznaczonymi znakiem zapytania ukryte są również monety lub specjalne przedmioty, w cegły te należy uderzyć. Jeśli wystarcza czasu, należy uderzać we wszystkie cegły, gdyż mogą one skrywać rzadkie przedmioty lub monety.

Po zjedzeniu muchomora zwykły Mario zamienia się w Super Mario, co oznacza, że postać powiększa się dwukrotnie, zyskując możliwość niszczenia cegiełek nad sobą. Należy uważać, gdyż w tym trygie jeśli Mario zostanie uderzony, wraca do początkowej wielkości, jednak postać nie umiera.

Więcej o zasadach gry tutaj.